czwartek, 6 sierpnia 2015

Prolog: „Przeznaczenie, któremu nie da się uciec”




„[...] miłość nie potrzebuje idealnych obiektów.
 Miłość jest jak... ależ nie, nie ma porównania na miłość.
 Ona nie ma swojej przyczyny, nie ma na nią wytłumaczenia.
Miłość, wygląda na to, przeznaczona jest sama dla siebie.”
- Sandor Marai

Kroniki Proroka Codziennego 001:
Witajcie kochani na nowej historii Dramione.
Wracam po długiej nieobecności.
Wiem prolog dość krótki i oklepany, pisany z perspektywy Dracona.
Liczę jednak, że się wam podoba.
p.s nawiąże współpracę  z solidną betą.


*~*~*
                Spojrzał w lustro obserwując niechętnie swoją twarz.
                Wyglądał strasznie, a kiedyś był przystojnym mężczyzną. Miał wszystko. Pieniądze, odpowiednią pozycje i władzę. Dlaczego nagle jego życie tak bardzo się zmieniło? Owszem popełnił błąd. Zakpił z niewłaściwej osoby, ale przecież ona sama sobie na to zasłużyła. Pospiesznie cofnął te słowa. Przecież nikt nie zasłużył. Tylko on. Ostatecznie wszystko wyszło przez niego. Gdyby nie zachował się tak egoistycznie chcąc zachować swoją piękną twarz wszystko wyszłoby inaczej.

                 - Nie mogę uwierzyć, że chciałeś się tak zachować! – wyrzucała mu tamtego feralnego dnia, kiedy bezpiecznie wrócili do domu. Wyznał jej wówczas część prawdy, którą do tej pory ukrywał. Chciał być uczciwy, lecz ona nie umiała się  z tym pogodzić. Nie pomogły błagania, ani proszenia. Odeszła z powodu błędów jakie popełnił.

                 - Dlaczego mnie zostawiłaś? – wyszeptał zdławionym głosem. Wciąż do niego nie docierało, że został sam. Myślał, że w jakiś sposób powinna przy nim zostać. Już wcale nie chodziło o klątwę. Nie dbał, czy zostanie zdjęta. Nawet jeżeli zostanie taki na zawsze nie miało żadnego znaczenia. Czuł się pogodzony  z losem. Jedyne o czym marzył i  pragnął to jej szczęście. Nie miał pojęcia, kiedy wszystko w nim uległo zmianie? Czy to za sprawą miłości? Owszem kochał ją. Mógł przyznać to otwarcie. Najbardziej niezwykła kobieta na świecie. Drugiej takiej nie ma i nie będzie. Miał tak wiele szans i chyba wszystko zmarnował. Niechętnie podniósł się z łóżka. Od jakiegoś czasu prawie w ogóle go nie opuszczał. Najchętniej spędzałby w nim cały dzień. Nie miał żadnej motywacji. Wszystko w nim umarło. Obrzucił ponurym wzrokiem tatuaż, który był znakiem klątwy. Dzisiaj był ostatni dzień. Już wkrótce kwiat uschnie i pozostanie taki na zawsze. Nie znalazł miłości. Zmarnował wielką szansę na prawdziwe szczęście. Tymczasem nie będzie miał żadnych szans. Już miał skierować się w stronę łazienki, gdy niespodziewanie usłyszał dzwonek. Jęknął wyraźnie niezadowolony. Przecież nie chciał nikogo widzieć. Odepchnął od siebie wszystkich, którym na nim zależało. Uznał, że nie potrzebuje litości. Sam przebrnie przez wszystko. Tymczasem los miał dla niego niespodziankę.

                 - Nie popieram tego, co zrobiłeś, ale…. – Nie dał dokończyć ukochanej kobiecie, która stała za drzwiami. Po prostu przyciągnął ją do siebie i pocałował długim namiętnym pocałunkiem. Każdy kto z znał ich oboje nigdy nie pomyślałby, że wszystko tak się potoczy.  A wszystko zaczęło się od pewnej klątwy, która jak myślał, że jest końcem okazała się być początkiem … … …

*~*~*
Na zakończenie:
Taki właśnie przedstawiam początek, by zaciekawić.
Postaram się szybko dodawać rozdziały i ruszyć z kolejną historią.
Tymczasem pozdrawiam i zapraszam na ciąg dalszy
Chciałabym również zaprosić was serdecznie na : www.mrok-wyobrazni.blogspot.com! Na moje autorskie opowiadanie. Liczę, że ze mną pozostaniecie.

26 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że wracasz z nową historią. Mam nadzieje, że tym razem wena dopiszę Ci na tyle, aby ją zakończyć, bo ja nadal nie mogę przeboleć, że "Amara" pozostała niezakończona. Ale trudno, w końcu nic na siłę i najważniejsze, że do nas wracasz.
    Prolog mi się podoba, w sumie jak sam pomysł. Bardzo mnie ciekawi, jak zamierzasz to rozegrać, dlatego z pewnością tu wrócę.
    http://dramione-demons-of-the-past.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi kochana że zawiodłam z Amarą.
      starałam się ale nie umiałam skończyć tamtej historii.
      Z tą już jest inaczej. Obecnie mam napisane prawie 10 rozdziałów i będzie jeszcze więcej. Moja głowa jest pełna pomysłó i czuje że to jeszcze nie koniec!
      pozdrawiam.

      Usuń
  2. Hmmm... Wpadłam tu ze spamu i zostanę na dłużej.

    Masz bardzo orygianlny pomysł na swoją historię. Nigdy nie słyszałam o takim przedstawieniu Dramione ale już to pokochałam.

    Nie chcę się jakoś za bardzo wypowiadać na razie, bo wszystko przede mną, ale podoba mi się ten wątek z kwiatem i klątwą. Draco musi znaleźć miłość! Ha!

    Naprawdę mi się podoba, jeju, jestem oczarowana motywem główny. I bardzo ciekawa, jak to się potoczy dalej.

    Zapraszam do siebie. Mam wątek z Draco tylko, że z postacią wymyśloną.

    PS: Nie wiem czy to błąd czy akcja zamierzona, ale w bohaterach masz o Hermionie status czytej krwi. Nie będziesz trzymała się aż tak bardzo kanonu?

    Pozdrawiam!
    Kinia xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za miłe słowa..
      Pomysł był dość mocny i liczę że coś się z tego wykroi.
      Postanowiłam sprobować historii nie trzymając się kanonu.
      Coś nowego i świeżego i mam nadzieję że się spodoba.
      pozdrawiam.

      Usuń
  3. Witaj :)
    Jak zostawiłaś u mnie na blogu komentarz, gdzie napisalaś, że tez masz w planach Dramione, nie mogłam się doczekać efektów... No i cóż prolog mnie bardzo zaciekawił... Czekam na pierwszy rozdział! Uwielbiam baśń "Piękna i bestia" :)
    Pozdrawiam i życzę weny
    Anna-medium

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna i bestia to zdecydowanie moja ulubiona bajka z dzieciństwa, swojego czasu miałam na jej punkcie kompletnego hopla czekam więc na pierwszy rozdział i podobnie jak osoby wypowiadające się przede mną pierwszy raz spotykam się z takim Darmione ale podoba mi się więc dodaje do obserwowanych i czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesujący prolog, świetny wygląd bloga, maleńka ilość błędów... czego chcieć więcej? :)
    Czekam na pierwszy rozdział i zapraszam do siebie
    celujemy-w-niebo.blogspot.pl
    Lethorin

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę szczerze przyznać, że jestem ogromną fanką Dramione. Jednak tak naprawdę jest niewiele " tych " opowiadań, które się pamięta i do których się wraca.
    Twój prolog bardzo mnie zaciekawił, nie sądzę żeby był " oklepany ". Motyw z kwiatem i klątwą... Tego jeszcze nie było, a jest to dobry pomysł.
    Będę do Ciebie zaglądać. Czekam z niecierpliwością na nowości i życzę veny.

    Pozdrawiam!

    www.the-evil-daughter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nareszcie czytam coś, gdzie jest szansa na Draco w wersji niegrzecznego chłopca.
    Na betę polecam którąś z betowanie.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za podpowiedź bety.
      Na pewno wejdę i zobaczę co nieco.
      Co do Draco zapewniam nie zmienie jego charakteru za bardzo.
      Miły i uczynny nie będzie.
      pozdrawiam mocno.

      Usuń
  8. Wow. Powiem Ci, że tego jeszcze nie było ;)
    Trafiłam tu ze spamu na moim blogu i opis bardzo mnie zaciekawił. Oryginalny pomysł, naprawdę. Zwłaszcza, że kocham "Piękną i Bestię", nałogowo to oglądałam jeszcze za dzieciaka. Cóż, zrobiłaś mi smaka na to opowiadanie i na pewno będę tu zaglądać i śledzić Twoją historię Dramione :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wróciłaś! Bardzo, ale to bardzo się cieszę, bo gdzieś w głębi siebie naprawdę liczyłam na Twój powrót. Oczywiście wracasz z bardzo ciekawą historią - sama mam sentyment do "Pięknej i Bestii", więc jestem niesamowicie zaintrygowana jak zamierzasz rozegrać całą akcję tego opowiadania. Prolog bardzo mi się spodobał, dobrze napisany, nawet bardzo dobrze; ale to już chyba wiesz.
    Pozostaje czekać mi z niecierpliwością na kolejny rozdział!
    katalog-granger.blogspot.com <-- serdecznie zapraszam! Dużo konkursów, wywiadów, a także innych postów - może zechcesz dołączyć do naszego grona? :)

    Pozdrawiam ciepło,
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za zaproszenie do katalogu.
      Wróciłam już dawno z autorskim opowiadaniem ale nie wydaje sie być ciekawe chyba.
      A to Dramione siedziało we mnie od dawna i o to jest.
      Mam nadzieję, że się wam spodoba.
      pozdrawiam mocno.

      Usuń
  10. Wpadłam tutaj przez twoją reklamę na moim blogu :)
    Bardzo mi się podobał ten króciutki prolog.Niestety nie czytałam twoich innych historii, więc nie mogę stwierdzić po prologu jak jest. Jednak moim skromnym zdaniem, zapowiada się ciekawie. Czekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział.
    Dużo, dużo weny życzę! <3
    R.Q
    P.S.Serdecznie (jeśli masz chwilę) zapraszam do przeczytania mojego bloga :www.zatrzymanaprzezciebie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiem Ci, że przyszłam tu bardzo zaciekawiona. Kocham każdą wersję Pięknej i Bestii, a akurat Draco i Hermiona dobrze pasują do tego motywu. Jednakże czytając opis historia dość mocno skojarzyła mi się z książką "Bestia" Alex Flinn. Tam też bogaty chłopak zażartował kosztem młodej wiedźmy, a ta zmieniła go w potwora. Mam nadzieję, że pokażesz coś nowego. Życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Marzycielko!
      Zdecydowanie będzie coś nowego, przynajmniej tak myślę. Może motyw jest dość podobny lecz reszta będzie całkiem inna przynajmniej tak myślę. Mam sporo pomysłów co do tego opowiadania i liczę że coś mi się uda. Autorsko nie wyszli mi Jeźdźcy, ostatnio pracuje nad czymś innym i może tu odniesie sukces. A tymczasem zapraszam na I rozdział wkrótce.

      Usuń
    2. Cieszę się, zatem czekam na rozwój akcji ^^

      Usuń
  12. Tak! Tak! Tak! Nareszcie jakaś porządna historia Dramione! Po długim czasie błądzenia w internecie, znalazłam to, czego szukałam :D Ostatnio zauważyłam pewną sprzeczność: opowiadanie ma fajną fabułę, ale jest źle napisanie, bądź na odwrót, co nie pozwala mi znaleźć żadnego ff, które przyciągnęłoby mnie na dłużej. Na razie jedyną autorką, którą czytam, bo dodaje regularnie rozdziały jest Venetia Noks, ale zapewne i ty dołączysz do tej listy. Nie wiem, o czym dokładnie będzie fabuła, lecz pamiętaj, iż zaufałam twojemu stylowi pisania, a ja nie lubię, kiedy się mnie zawodzi :P Dwoma słowami na zakończenie: prolog świetny :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://historienadeser.blogspot.com/p/dwie-twarze-hermiony.html,
    Coco Deer!

    OdpowiedzUsuń
  13. P.S. W jakich mniej więcej odstępach czasowych dodajesz rozdziały? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za miłe słowa chociaż nie jestem fanką Venetii. Uważam że w bloggerze jest wiele innych o poziom wyższych opowiadań ale każdy ma prawo do własnego zdania. Rozdziały pojawiać się będą co dwa tygodnie. Nowy już w poniedziałek!

      Usuń
  14. Dramione może jest oklepane, a może po prostu lubiane i chętnie pisane? Ja czczę i wielbię Severusa oraz Sevmione, ale Dramione jest na drugim miejscu.

    Intrygujący początek.
    Chyba nie czytałam jeszcze opowiadania pisanego z perspektywy Draco, więc to samo w sobie jest już dużym plusem. Inaczej opisuje to narracja bezosobowa, a inaczej będą wyglądały opisy sytuacji i punkt widzenia Malfoy'a, więc ja jestem jak najbardziej za.
    Już mi się zresztą podoba - najbardziej zakończenie. Ona - zaczynająca rozmowę zupełnie od środka, zamiast od początku - i on - zupełnie nie przejmujący się przyzwoitą kolejnością, tylko dający się porwać uczuciom i chwili. Urocze to było.

    Pozdrawiam,
    hg-ss-we-snie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem czemu czekałam na pierwszy znak życia.
    Tak naprawdę nie przepadam za Dramione, czasem wręcz mnie odpycha. Ale wiedz, że zaczynam się przekonywać... No więc ciekawie zaczęłaś i mam nadzieję, że tak samo skończysz. Myślę, że wyjdzie z tego coś dobrego.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zacznę od tego, że naprawdę fajny prolog. Serio. Przez to, że dzieje się to po czymś, o czym czytelnik jeszcze nie wie, że się wydarzyło i jak wyglądało, budzisz ciekawość. Brawo za pomysł. :)

    Co do samego sposoby pisania - też jest bardzo, bardzo ok. :) Masz bardzo przyjemny styl, tak trzymaj. :)
    Znalazłam kilka drobnych błędów:
    "Spojrzał w lustro obserwując niechętnie swoją twarz" --> przed 'obserwując' powinien być przecinek.
    "Owszem popełnił błąd" i "Owszem kochał ją" --> po 'owszem' też powinny być przecinki.
    "Gdyby nie zachował się tak egoistycznie chcąc zachować swoją piękną twarz wszystko wyszłoby inaczej" --> po 'egoistycznie' i przed 'wszystko' powinny być przecinki.
    "Nie pomogły błagania, ani proszenia" --> przed 'ani' nie dajemy przecinka.
    "A wszystko zaczęło się od pewnej klątwy, która jak myślał, że jest końcem okazała się być początkiem" --> to zdanie jest po prostu niepoprawne językowo (czy tam stylistycznie, nie znam się na rodzajach błędów ;p), powinno być na przykład: "A wszystko zaczęło się od pewnej klątwy, o której myślał, że jest końcem, a okazała się być początkiem".

    Przepraszam za wytykanie błędów, ale sama wiem, że w swoim tekście czasem ciężko je znaleźć. :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na 5. rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ooooo trafiłam tu przez przypadek ale widzę, że było warto <3
    Cudny początek, czytam dalej :)

    zapraszam do siebie <3
    www.hope-my-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapowiada się ciekawie, będzie co poczytac :)

    http://owcewgorach.pl/ moją pasją!
    Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń